„Nieuniknione” wg „Wściekłości i dumy” Oriany Fallaci i „Listów przeciwko wojnie” Tiziano Terzaniego to próby otwarte/work in progress, które autorka i reżyserka Marzena Sadocha zaprezentowała 29 i 30 stycznia 2018 w galerii Studio BWA Wrocław.
(http://www.encyklopediateatru.pl/artykuly/253996/wroclaw-nieuniknione-marzeny-sadochy):
„Mówi się, że nowa rzeź jest nieunikniona […].
Mówi się o szczepieniach, o maskach gazowych, o dżumie.
W powietrzu wisi pytanie, kiedy to nastąpi…”.
Oriana Fallaci, „Wściekłość i duma”
„Wybuch zdarzył się naprawdę – ogromny, przerażający.
Grzmot, kiedy do nas dotrze, będzie ogłuszający.
Może nawet nas zmieść z powierzchni ziemi”.
Tiziano Terzani, „Listy przeciwko wojnie”
***
Marzena Sadocha, znana wrocławianom pisarka i dramaturżka, sekretarz redakcji „Notatnika Teatralnego”, doktorantka DSW, z wykształcenia dziennikarka. Autorka dramatów Małe dziecko, Za chwilę spadnie bomba, Media Medea, SZUKAM NA TWOIM CIELE. snapchat oraz europoematu PTAKI KTÓRE JEM. Dramaturżka przedstawień Agnieszki Olsten, Moniki Pęcikiewicz i Marcina Libera w Teatrze Polskim we Wrocławiu, tamże autorka performansu Roma Movie. Reżyserka czytań współczesnej literatury. Rozpoznawalna i ceniona z uwagi na konsekwentny i nietuzinkowy styl, poetyckie zaangażowanie we współczesność. Ostatnio w Teatrze Muzycznym Capitol wyreżyserowała przedstawienie Tu mówi Elektra, będące ważną artystyczną odpowiedzią na przemoc wobec kobiet.
O swojej najnowszej pracy – NIEUNIKNIONE pisze: „Z ustami pełnymi strachu. Dwa manifesty i dwa sny o przyszłości. Oriana Fallaci i Tiziano Terzani. Nadzy i przerażeni. Zamknięci w jednej przestrzeni swojego doświadczenia. W jednym geście bezradności. Z dwoma projektami. Na brzegu wojny, która ciągle trwa”. Sadochę interesuje spotkanie dwóch postaw w doświadczeniu wojny, Fallaci i Terzaniego, do którego doszło w wyniku zamachu na World Trade Center 11 września 2001. Fallaci, poproszona o przerwanie milczenia napisała wówczas opublikowany przez włoski dziennik „Corriere della Sera” artykuł Wściekłość i duma, potem wydała książkę pod tym samym tytułem; natomiast Terzani pisał Listy przeciwko wojnie. Dwa bieguny współczesnego świata trawiące ludzi.
Na scenie Janka Woźnicka (KLINIKEN / miłość jest zimniejsza w reż. Łukasza Twarkowskiego, KRONOS w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego, historyczne czternastogodzinne Dziady w reż. Michała Zadary) i pomysłodawca projektu Edwin Petrykat (Sprawa Dantona i Ziemia Obiecana w reż. Jana Klaty, Dziady Zadary), doskonali aktorzy Teatru Polskiego we Wrocławiu, od 2016 roku związani z nieformalną grupą Teatr Polski – w podziemiu / Polski Theatre in the underground. Autorem scenografii i muzyki jest Andrzej Dudek-Dürer, performer, autor grafik, kolaży, fotografii i filmów, kompozytor i muzyk.
reżyseria, opracowanie tekstu: Marzena Sadocha
scenografia, muzyka: Andrzej Dudek-Dürer
obsada: Janka Woźnicka, Edwin Petrykat
Próby otwarte / Work in progress: 29 i 30 stycznia 2018, godz. 18:00
Miejsce: galeria Studio BWA Wrocław, ul. Ruska 46 a/301, Wrocław
Czas: ok 60 min
Producent/organizator: Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu – Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego
Współorganizator: BWA Wrocław Galerie Sztuki Współczesnej
Partner: Teatr Polski – w podziemiu / Polski Theatre in the underground
Projekt jest współfinansowany ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego
Wstęp wolny za okazaniem wejściówek z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc.
Wejściówki do odbioru w Dolnośląskim Centrum Informacji Kulturalnej OKiS (Rynek-Ratusz 24, Wrocław) w dniach 24-30.01.18 od poniedziałku do piątku w godzinach między 9:00 a 17:00.
(http://wroclaw.naszemiasto.pl/imprezy/nieuniknione-performance-60330443.html):
Z ustami pełnymi strachu. Dwa manifesty i dwa sny o przyszłości. Oriana Fallaci i Tiziano Terzani. Nadzy i przerażeni. Zamknięci w jednej przestrzeni swojego doświadczenia. W jednym geście bezradności. Z dwoma projektami. Na brzegu wojny. Która ciągle trwa.
„Mówi się, że nowa rzeź jest nieunikniona (…) Mówi się o szczepieniach, o maskach gazowych, i dżumie. W powietrzu wisi pytanie, kiedy to nastąpi” Oriana Fallaci „La rabbia e l’orgoglio. Lettera da New York”, (Wściekłość i duma), Corriere della Sera, 29.09. 2001
„Wybuch zdarzył się naprawdę – ogromny, przerażający. Grzmot kiedy do nas dotrze, będzie ogłuszający. Może nawet nas zmieść z powierzchni ziemi.” Tiziano Terzani „Lettere contro la guerra”, (Listy przeciwko wojnie, 2002), Warszawa 2012
O Wściekłości i dumie redakcja „Corriere della Sera”:
Tym nadzwyczajnym szkicem Oriana Fallaci przerywa dziesięcioletnie milczenie. Nie odbiera telefonu, rzadko otwiera drzwi, wychodzi jeszcze rzadziej. Żyje w izolacji od świata. Fala uderzeniowa tamtego poranka 11 września zniszczyła również klasztorny i hermetyczny spokój Oriany. Otwiera drzwi – ta niezwykła czynność ją samą zdaje się dziwić… Jej wzrok jest równocześnie łagodny i dziki. Poprosiłem ją, żeby opisała to, co widziała, czego doświadczyła. „Na każdym doświadczeniu zostawiam strzępy duszy” – napisała kilka lat temu. To w dalszym ciągu jest prawda, najprawdziwsza. Myśli mocne. Przejmujące. (…) Inwektywy i tezy, które biją równocześnie z mózgu i serca, a raczej z mózgu przez serce. „Ktoś musiał to powiedzieć. Powiedziałam. Teraz zostawcie mnie w spokoju. Drzwi są znowu zamknięte. I nie chcę już ich otwierać”.
Tiziano Terzani (1938-2004) – reporter, pisarz, podróżnik; znawca Azji „Listy przeciwko wojnie” to odpowiedź Terzaniego na „Wściekłość i dumę”, słynny esej Oriany Fallaci, w którym dziennikarka wypowiedziała wojnę islamowi. Jej tekst wydrukowany tuż po ataku na World Trade Center wzbudził ogromne emocje nie tylko w dziennikarskim światku. Tiziano Terzani, zdecydował się publicznie odpowiedzieć Fallaci. Autor wielu reportaży z miejsc gdzie toczyły się wojny pisząc te słowa jest już schorowany. Podobnie zresztą jak Fallaci. Raz jeszcze jednak zarzuca reporterską torbę na ramię i aby dowieść tego, że świat nie rozumie Wschodu wyrusza w podróż. Nie pisze już artykułów na zamówienie, tylko listy do Fallaci, do ludzi. Antywojenny apel powstaje m.in. we Florencji (stąd razem z Fallaci pochodzili), dedykuje je wnukowi „żeby wybrał pokój”.